Składki ZUS - Aktualne i historyczne

16/02/2016

Średnia emerytura w Polsce wynosi 1644 zł. Połowa polskich emerytów otrzymuje jednak kwoty poniżej 1500 zł. Dwukrotnie wyższe świadczenia otrzymują jednak pracownicy rządowych resortów, których pensje... nie są obciążane składkami ZUS.

Główny Urząd Statystyczny opublikował obszerny raport "Emerytury i renty w 2014 r.". Dokument ten ujawnia niezwykle cenne informacje na temat stanu sytemu emerytalnego funkcjonującego w Polsce. Informacje, którymi już dziś powinien zainteresować się każdy przyszły emeryt.

Według raportu, świadczenia emerytalne z ZUS pobiera obecnie prawie 5 mln osób, które, jeszcze przed przejściem na emeryturę, odprowadzały składki ZUS. W 2014 roku średnia emerytura brutto wypłacana z ZUS wyniosła 1954,20 zł. Należy jednak pamiętać, iż od tej kwoty ZUS odciąga jeszcze:

• zaliczkę na podatek dochodowy - 134,00 zł
• składkę na ubezpieczenie zdrowotne - 175,88 zł

W konsekwencji, średnia emerytura wypłacana do ręki emeryta wynosiła zaledwie 1644,32 zł.

Kwota ta nie oddaje jednak w pełni sytuacji ogółu emerytów. Jak wynika bowiem z raportu GUS, aż 50% emerytów otrzymuje do ręki kwotę mniejszą niż 1483,79 zł. Kwoty o niebotycznej wysokości co najmniej 2973 zł są zaś osiągalne tylko dla nielicznych. Na takie kokosy może liczyć niespełna 7% polskich emerytów.

Na zupełnie innych zasadach emerytury wypłacane są osobom podległym pod niektóre ministerstwa: Ministerstwo Sprawiedliwości (m.in. sędziowie i prokuratorzy), Ministerstwo Obrony Narodowej (wojskowi) oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (m.in. policja). Według raportu GUS, średnia emerytura brutto w poszczególnych ministerstwach wynosiła:

• Ministerstwo Sprawiedliwości - 3 600,51 zł
• MSW - 3 443,19 zł
• MON - 3 333,13 zł

Średnia emerytura wśród pracowników ministerialnych była więc prawie dwukrotnie wyższa od przeciętnej emerytury zwykłego Kowalskiego. Skąd taka różnica? Pracownicy resortowi nie podlegają pod powszechny system ubezpieczeń społecznych oparty na ZUS. Ich pensje nie są zatem obciążane składkami. Ich późniejsze emerytury nie zależą od wysokości odprowadzonych składek (których nie odprowadzają), ale ustalane są przez poszczególne ministerstwa i wypłacane są z kasy tych resortów. Jedynym źródłem finansowania ministerstw są natomiast... płacone przez nas podatki.

Czy istnieje szansa na to, aby w przyszłości wysokość emerytury wypłacanej przez ZUS zrównała się z emeryturą resortową? Wszystko wskazuje jednak na tendencję odwrotną. Różnica między wartościami tych dwu emerytur będzie się pogłębiać jeszcze bardziej. Przypomnijmy, iż w przypadku emerytury ZUS-owskiej stopa zastąpienia wynosi obecnie ok. 50% (stopa zastąpienia mówi nam o tym, jaką część ostatniej pensji stanowić będzie nasza emerytura). Oznacza to, że już obecnie wypłacana przez ZUS emerytura stanowi średnio zaledwie połowę ostatniej pensji. Według oficjalnych szacunków, w najbliższych latach stopa zastąpienia dla emerytury ZUS-owskiej spadnie jednak do poziomu ok. 25%. To oznacza, że emerytury wypłacane przez ZUS będą w przyszłości jeszcze dwa razy niższe niż obecnie.