15/06/2016
Osoby, które odprowadzają składkę zdrowotną z dwóch tytułów, będą mogły przeznaczyć część składki na finansowanie leczenia w prywatnych klinikach.
W obecnym stanie prawnym, osoby ubezpieczone na podstawie więcej niż jednego tytułu (np. etat i działalność gospodarcza) zobowiązane są do opłacania podwójnej składki zdrowotnej. Składka na NFZ pobierana jest więc zarówno z tytułu umowy o pracę, jak i z tytułu działalności gospodarczej. Jeśli ktoś wykonuje jeszcze dodatkowo umowę zlecenie, składka zdrowotna pobierana jest obowiązkowo po raz trzeci.
Wielokrotne pobieranie składki zdrowotnej od tej samej osoby nie oznacza jednak, że osobie takiej przysługuje opieka medyczna w trzy razy szerszym zakresie. Nie oznacza tym bardziej, że osoba, która składkę taką zapłaciła, może liczyć na usługi medyczne świadczone w trzy razy wyższej jakości. Niezależnie bowiem od tego ile razy i w jakiej wysokości składkę zdrowotną zapłaciliśmy, dostęp do państwowej służby zdrowia należy nam się w dokładnie takim samym zakresie, jak osobie, która odprowadziła składkę zdrowotną w wysokości 2 zł.
System oparty na takich zasadach ukazuje więc wprost, iż danina opłacana na rzecz NFZ nie jest żadną "składką", a jedynie podatkiem celowym uzależnionym od wysokości naszego dochodu. I choćbyśmy opłacali tę "składkę" w wysokości nawet kilku tysięcy złotych miesięcznie, nikt z tego powodu nie potraktuje nas lepiej w żadnym państwowym szpitalu. Jeśli zaś chcielibyśmy skorzystać z usług prywatnych placówek leczniczych, zmuszeni jesteśmy przeznaczyć na ten cel swoje dodatkowe oszczędności.
Wyjątkowo niefrasobliwy sposób naliczania obecnej składki zdrowotnej został w końcu dostrzeżony przez grupę posłów, którzy zaproponowali zupełnie nowe podejście do tej kwestii. Zaproponowali mianowicie, aby osoby które odprowadzają składkę zdrowotną z więcej niż jednego źródła, mogły same decydować, na co zostanie przeznaczona druga ze składek.
Osoba odprowadzająca dwie składki zdrowotne mogłaby więc wybrać, czy chce, aby obie składki finansowały publiczną służbę zdrowia, czy też woli, aby jedna z tych składek przeznaczona została na finansowanie leczenia w prywatnej klinice. W ten sposób, osoby wielokrotnie "opodatkowane" na rzecz NFZ, uzyskałyby dostęp do prywatnego leczenia bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
Rozwiązanie umożliwiające przesunięcie dodatkowej składki zdrowotnej na finansowanie prywatnego leczenia przedstawił w Sejmie poseł PiS Adam Abramowicz podczas konferencji "Przedsiębiorczość w służbie zdrowia". Autor pomysłu zdaje sobie sprawę, iż realizacja takiego rozwiązania spowodowałaby mniejsze wpływy do państwowych szpitali i przychodni. Według niego, ubytek ten zostałby jednak skompensowany mniejszą ilością pacjentów korzystających z państwowej służby zdrowia. Osoby ubezpieczone prywatnie korzystałyby bowiem głównie z placówek prywatnych.
Zainteresowanie nowym rozwiązaniem wyraził wstępnie Minister Rozwoju, który mógłby włączyć ten projekt do tzw. "Planu Morawieckiego". Szacuje się, że podwójną składkę zdrowotną płaci aż milion Polaków. Taka rzesza osób mogłaby więc uzyskać automatyczne ubezpieczenie w sektorze prywatnym i odciążyć tym samym niewydolny system państwowej służby zdrowia.
| Zobacz również: | Jak uniknąć ZUS? |
| Odliczenie składki zdrowotnej | |
| Sąd Najwyższy: ZUS pobierał zawyżone składki zdrowotne | |
