05/12/2023
Największa partia koalicyjna zapowiedziała przed wyborami zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł oraz zwolnienie z podatku przedsiębiorców zarabiających do 6 tys. zł miesięcznie. Czy te zapowiedzi są wciąż aktualne?
Przypomnijmy, że w 2009 roku kwota wolna od podatku w Polsce zamrożona została na poziomie 3091 zł. Kwota wolna od podatku na takim poziomie obowiązywała przez 7 kolejnych lat, aż do roku 2016. Warto dodać, iż kwota wolna utrzymywana przez lata na takim poziomie była wówczas najniższą kwotą wolną w Europie. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule.
Pierwsza większa zmiana nastąpiła dopiero w roku 2017, kiedy to kwota wolna od podatku wzrosła do poziomu 6600 zł, a następnie w roku 2018, gdy nastąpił jej wzrost do poziomu 8000 zł (zobacz szczegóły).
Punktem przełomowym był natomiast rok 2022, kiedy to w wyniku uchwalenia przepisów tzw. Polskiego Ładu doszło do podwyższenia kwoty wolnej do poziomu aż 30 000 zł (zobacz szczegóły). W wyniku nowelizacji ustawy o PIT podwyższony został wówczas także próg podatkowy (z 85 tys. zł do 120 tys. zł), a rok później stawka podatku PIT spadła z 17% do 12%. Więcej na temat tych zmian pisaliśmy tutaj.
Podwajamy kwotę wolną
O ile jeszcze 10 lat temu, ówczesny rząd przez wiele lat nie widział potrzeby podwyższania kwoty wolnej w wysokości 3 tys. zł o choćby złotówkę, o tyle w kampanii wyborczej w roku 2023 akcentowano już niezadowalający jej poziom nawet w kwocie 30 tys. zł. Stąd w programie największej obecnie partii koalicyjnej znalazł się postulat podwyższenia kwoty wolnej od podatku do kwoty aż 60 tys. zł.
Obietnica złożona przez Koalicję Obywatelską zawarta została w dokumencie zatytułowanym "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów". Obietnica sformułowana jest bardzo konkretnie i brzmi następująco:
"Obniżymy podatki. Podniesiemy kwotę wolną od podatku – z 30 tys. zł do 60 tys. zł., w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów.
Osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego."
Warto zauważyć, iż powyższa deklaracja nie ograniczyła się jedynie do podwyższenia kwoty wolnej dla podatników na skali podatkowej. Druga część obietnicy wprowadza bowiem zwolnienie podatkowe dla wszystkich osób prowadzących działalność gospodarczą, które odprowadzają podatek dochodowy. Zgodnie z dosłownym brzmieniem tej obietnicy, z podatku zwolnione mają zostać zatem miesięczne dochody do kwoty 6 tys. zł, co daje rocznie 72 tys. zł kwoty zwolnionej z podatku dochodowego.
Kiedy zmiana kwoty wolnej?
Obietnica podwyższenia kwoty wolnej od podatku i wprowadzenia zwolnienia podatkowego dla przedsiębiorców znalazła się na wysokim, bo aż na czwartym miejscu wśród wszystkich stu obietnic Koalicji Obywatelskiej. Jest to jednocześnie pierwsza na liście obietnica dotycząca zmian w systemie podatkowym.
Niestety, pomimo tak ustalonego priorytetu, wiemy już, iż dla nowego Parlamentu zmiany podatkowe nie stanowią kwestii najważniejszej. Do Sejmu nowej kadencji trafiło już bowiem około dwudziestu nowych ustaw. Wśród nich nie ma jednak żadnej, zgłoszonej przez nową koalicję, ustawy podatkowej. Co ciekawe jednak, pomimo braku projektu Koalicji Obywatelskiej, odrębny projekt dotyczący podwojenia kwoty wolnej od podatku złożyli posłowie Konfederacji.
Politycy największej partii koalicyjnej tłumaczą brak swojego projektu niedostateczną ilością czasu potrzebnego na uchwalenie przepisów i przekonują, że zmiany podatkowe powinny być wprowadzane z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Dlatego też wyższa kwota wolna, w ich przekonaniu, nie będzie mogła wejść w życie w 2024 roku i jeśli zacznie obowiązywać, to najwcześniej w roku 2025.
Z taką narracją nie zgadzają się jednak eksperci podatkowi, którzy przekonują, że wydłużone vacatio legis w zakresie zmian podatkowych dotyczy jedynie tych przypadków, w których zmiany powodują pogorszenie sytuacji podatnika. Podwyższenie kwoty wolnej nie należy do takich sytuacji, w związku z czym zmiany w przepisach mogłyby zostać uchwalone nawet na kilka dni przed rozpoczęciem kolejnego roku podatkowego, a nawet w trakcie jego trwania. Czy tak się rzeczywiście stanie, przekonamy się zapewe w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Jeśli chcesz otrzymywać bieżące informacje na ten temat, zapisz się na nasz newsletter:
Zobacz również: | Ruszyły dopłaty do paliwa. Aż 1400 zł dofinansowania. |
Duże zmiany w podatkach i ZUS. Co nas czeka po wyborach? | |
Zmiany ZUS: Powrót do starej składki zdrowotnej | |