17/11/2015
Według raportu PwC, polskie rodziny otrzymują skrajnie niskie wsparcie od państwa. Wsparcie to jest prawie 5-krotnie niższe od europejskiej średniej, 9-krotnie niższe niż w Słowenii i aż 13-krotnie niższe niż we Francji.
Polska znajduje się obecnie w najgorszej sytuacji demograficznej od czasów II wojny światowej. Przyrost naturalny w Polsce jest ujemny i stale się pogarsza. Liczba Polaków stale zmniejsza się, a sytuacja naszego kraju pod tym kątem jest jedną z najgorszych na świecie. W światowym rankingu przyrostu naturalnego, na 193 państwa, Polska sklasyfikowana została na 169 miejscu.
Nic więc dziwnego, iż w Polsce w ostatnim czasie rozgorzała dyskusja nad możliwymi sposobami odwrócenia tego trendu. Jednym z forsowanych obecnie pomysłów jest pomoc finansowa ze strony państwa dla rodziców wychowujących więcej niż jedno dziecko. Nowy rząd zamierza w tym celu wesprzeć każdą rodzinę kwotą 500 zł miesięcznie na drugie i każde kolejne dziecko.
Pomysł rządu spotkał się z natychmiastową krytyką wielu środowisk, stojących na stanowisku, iż pomoc taka jest zbędna, zbyt kosztowna i w rezultacie nie przyczyni się do osiągnięcia wyższego wskaźnika urodzeń. Ciekawostką jest fakt, iż dokładnie te same środowiska zazwyczaj powołują się na "europejskie normy", "międzynarodowe standardy" oraz konieczność dostosowania polskich przepisów do wymagań unijnych. Zobaczmy zatem, jak wygląda pomoc państwa skierowana do rodzin w innych państwach Unii.
Zaledwie dwa tygodnie temu, międzynarodowa firma doradcza PwC opublikowała raport pt. "Ulgi podatkowe i świadczenia rodzinne w UE". Raport ten analizuje, w sposób szczegółowy, wysokość świadczeń rodzinnych we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Czego możemy się z niego dowiedzieć?
Aby zapewnić porównywalność danych, analitycy PwC przyjęli model przeciętnej rodziny składającej się z aktywnych zawodowo rodziców, z których każdy zarabia średnią krajową oraz dwójki zdrowych dzieci w wieku 4 i 8 lat. Na jaką pomoc państwa może liczyć taka rodzina w poszczególnych państwach Unii?
W Polsce, rodzina taka może liczyć na pomoc w wysokości zaledwie 2224 zł w skali roku. I jest to wyłącznie efekt ulgi podatkowej (tzw. ulga rodzinna). W Polsce bowiem nie istniała do tej pory żadna forma bezpośrednich świadczeń na dzieci.
Na najwyższe świadczenia w Europie mogą liczyć rodziny zamieszkałe w Luksemburgu. Tam, taka sama rodzina, otrzymuje roczną pomoc w wysokości aż 39218 zł, czyli prawie 18-krotnie więcej niż w Polsce. Niewiele mniej, bo aż 28669 zł otrzymuje rodzina francuska. Pomoc państwa francuskiego jest więc 13-krotnie wyższa niż pomoc ze strony państwa polskiego. Z kolei 4-osobowa rodzina zamieszkała w Niemczech otrzymuje pomoc w wysokości 20502 zł, co stanowi 9-krotność pomocy polskiej.
Aby nie narazić się na zarzut porównywania Polski jedynie do najbardziej rozwiniętych państw Europy, spójrzmy na wsparcie rodzin w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Zarówno w Estonii, jak i na Węgrzech, pomoc państwa jest 4-krotnie wyższa niż w Polsce i wynosi odpowiednio 7705 zł (Węgry) i 8505 zł (Estonia). Z kolei w Słowenii pomoc ta jest niemal identyczna jak w Niemczech (19910 zł) co stanowi 9-krotność wsparcia polskiego.
Uwzględniając dane ze wszystkich krajów Unii, analitycy PwC wyliczyli średnią wartość takiego wsparcia dla Unii Europejskiej. Okazało się, iż średnia dla całej UE wynosi aż 9819 zł. Oznacza to, że wsparcie ze strony państwa polskiego (2224 zł) jest prawie 4,5-krotnie niższe od średniej unijnej.
Ostatecznie, na 28 państw Unii Europejskiej, Polska zajęła odległe 24 miejsce. Za Polską uplasowały się jedynie Grecja, Litwa, Rumunia i Bułgaria. Na usprawiedliwienie tych 3 ostatnich państw należy dodać, iż obowiązują tam znacznie niższe stawki podatku dochodowego (o czym szerzej pisaliśmy tutaj).
Co ciekawe, nawet po wprowadzeniu w Polsce świadczenia w wysokości 500 zł na dziecko, łączne wsparcie dla polskiej rodziny wyniosło by 8224 zł w skali roku. Jest to więc wciąż kwota niższa od średniej unijnej!
Wart uwagi jest również fakt, iż we wszystkich wymienionych krajach, wsparcie dla rodzin składa się nie tylko z ulg podatkowych, lecz również z bezpośrednich świadczeń wypłacanych na poszczególne dzieci. I tak np. na Węgrzech i w Estonii, bezpośrednio wypłacane świadczenia stanowią ok. 55% całej pomocy dla rodzin, a w Słowenii świadczenia takie stanowią aż 84% całej pomocy. W Polsce zaś pomoc w formie bezpośrednich świadczeń... nie istnieje w ogóle. Kwota w wysokości 500 zł na dziecko będzie zatem pierwszą, w historii III RP, próbą wprowadzenia takiego bezpośredniego świadczenia, które w większości pozostałych krajów Unii są od dawna normą.
Krytyki nie wytrzymuje również argument o tym, iż wysokość wsparcia dla rodzin powinna być dostosowana do poziomu gospodarczego kraju i wysokości zarobków jego obywateli. Analitycy PwC porównali bowiem również inny wskaźnik. Zbadali mianowicie, jaką część średnich łącznych zarobków małżeństwa w danym kraju stanowi pomoc państwa dla takiej przeciętnej rodziny. I tak, we Francji, kwota państwowego wsparcia dla rodziny stanowi aż 13,7% przeciętnego francuskiego wynagrodzenia dla pary. Na kolejnych miejscach znalazły się Słowenia (12,7%), Węgry (9,6%) oraz Austria (8,9%). Polska, ze wskaźnikiem na poziomie zaledwie 2,4% znajduje się na szarym końcu europejskiej stawki.
Zobacz również: | Rejestracja firmy za granicą |
ZUS dyskryminuje rodziny z dziećmi | |
Urlop wychowawczy a działalność gospodarcza | |