Składki ZUS - Aktualne i historyczne

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki

Dorabiasz? Stracisz emeryturę! Chyba że jesteś policjantem...

 

10/11/2015

zus-duzy

Zwykły Polak przechodzący na wcześniejszą emeryturę, nie może podjąć dodatkowej pracy. Jeśli uzyska dodatkowe zarobki - straci prawo do emerytury. Inaczej jest w przypadku mundurowych, którzy uzyskują prawo do emerytury już po 15 latach. Mogą wówczas dorabiać niemal bez przeszkód. I bez ryzyka utraty emerytury.

 



Osoba, która decyduje się na przejście na wcześniejszą emeryturę, musi liczyć się z tym, iż w pewnych przypadkach ZUS może jej tę emeryturę odebrać. Dzieje się tak w przypadku, gdy emeryt podejmie dodatkową pracę zapewniającą "zbyt" wysokie zarobki.

I tak, gdy gdy emeryt będzie dorabiał na emeryturze, a jego zarobki przekroczą 70% przeciętnego wynagrodzenia, ZUS obetnie mu emeryturę o kilkaset złotych. Jeśli natomiast dodatkowe zarobki emeryta przekroczą 130% przeciętnego wynagrodzenia, ZUS odbierze mu całą emeryturę.

Zupełnie inaczej traktowane są służby mundurowe. Policjanci przechodzą na emeryturę po 25 latach pracy. Jednak zdecydowana większość osób pracujących obecnie w służbach mundurowych przejdzie na emeryturę jeszcze na podstawie starych przepisów, czyli po... 15 latach pracy.

Można więc powiedzieć, że (porównując tę sytuację do sytuacji zwykłych obywateli) wszyscy mundurowi przechodzą na wcześniejszą emeryturę. Czy osoby takie są zatem ograniczone restrykcjami dotyczącymi wysokości dodatkowych zarobków w takim samym stopniu, jak zwykły Kowalski? Otóż nie.

O sprawie zaczęło być głośno, gdy kraj obiegła wiadomość o tym, iż rzecznik Komendanta Głównego Policji, Mariusz Sokołowski, postanowił przejść na emeryturę po 20 latach pracy i otwiera właśnie... własną firmę konsultingową. Okazało się, że niezależnie od wysokości nowych zarobków, były rzecznik Policji nie ryzykuje utraty policyjnej emerytury.

W przypadku służb mundurowych bowiem zasady dorabiania są zupełnie inne, niż te obowiązujące zwykłych obywateli. Gdy emerytowany policjant dorabia miesięcznie więcej niż 70% przeciętnego wynagrodzenia, nie odbija się to w żaden sposób na jego emeryturze (podczas gdy zwykły Kowalski straciłby w tym przypadku znaczną część swojej emerytury). W przypadku zaś gdy policjant-emeryt dorobi więcej niż 130% przeciętnego wynagrodzenia, MSW obetnie mu emeryturę o... jedyne 25% (podczas gdy emeryt bez munduru w takiej sytuacji straciłby całą emeryturę).

Zatem, w przeciwieństwie do zwykłego Kowalskiego, emerytowi mundurowemu nigdy nie grozi całkowita utrata emerytury. Najwyższą "sankcją" za dorabianie jest bowiem obcięcie świadczenia o 25%.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż emerytury mundurowe są o wiele wyższe niż emerytury zwykłych Polaków. Średnia emerytura wypłacana przez ZUS wynosi bowiem 1759,85 zł brutto. Emerytury mundurowe wypłacane są natomiast przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Średnia emerytura wypłacana przez MSW wynosi zaś 3140,91 zł brutto (szczegóły dostępne są tutaj). Emerytura mundurowa więc niemal dwukrotnie wyższa od "zwykłej" emerytury.

Dla pełniejszego zobrazowania sytuacji, porównajmy więc sytuację emerytalną dwóch braci bliźniaków, którzy rozpoczęli karierę zawodową w roku 1985. Pierwszy z nich znalazł pracę w Policji, a drugi - poza służbami mundurowymi.

Bliźniak-policjant przeszedł na emeryturę po 15 latach pracy, tj. już w roku 2000. Zakładamy że otrzymuje obecnie przeciętną emeryturę wypłacaną przez MSW w kwocie 3140,91 zł brutto.

Jego brat, który nie jest policjantem, może przejść na emeryturę po ok. 45 latach pracy, czyli w roku 2030. Postanowił jednak, że skorzysta z prawa do wcześniejszej emerytury i skończy pracę po 30 latach, tj. w 2015 roku. Zakładamy, że on też otrzyma średnią emeryturę, ale wypłacaną przez ZUS. Jego świadczenie wyniesie zatem 1759,85 zł brutto. To oznacza, że chociaż przepracował okres dwukrotnie dłuższy niż jego brat-policjant, to otrzyma emeryturę niemal dwukrotnie niższą.

W roku 2015, już po przejściu na emeryturę, bracia postanowili założyć spółkę. W ramach tej działalności, dochody każdego z nich kształtowały się na poziomie 5300 zł.

Dochody w tej wysokości oznaczają, że obaj bracia przekroczyli granicę 130% przeciętnego wynagrodzenia. A to oznacza konsekwencje w postaci cięć w wysokości emerytur. Dla każdego z braci konsekwencje te będą jednak zasadniczo różne.

W przypadku policjanta, jego emerytura zostanie obcięta o 25%. Policjant otrzyma więc:

3 140,91 zł * (1-0,25) = 2 355,68 zł

Natomiast drugi z braci, w związku z przekroczeniem ustawowego limitu dodatkowych zarobków, zostanie... całkowicie pozbawiony emerytury.

Widzimy więc, iż przy tej samej wysokości dodatkowych zarobków, dwie różne osoby są traktowane w zupełnie odmienny sposób. Osoba w cywilu, po 30 latach pracy nie otrzyma żadnej emerytury. Mundurowy zaś, po przepracowaniu zaledwie 15 lat, wciąż otrzymywać będzie świadczenie w wysokości 2355 zł.

Powyższy przykład zmusza do zadania oczywistego pytania: Czy tak drastyczne różnicowanie ludzi - zarówno pod kątem praw emerytalnych, jak i możliwości dorabiania na emeryturze - ma jakiekolwiek logiczne i społeczne uzasadnienie? 

Zobacz również:  Rejestracja firmy za granicą
  Wcześniejsza emerytura nie dla przedsiębiorcy
  Bank Światowy ostrzega przed głodowymi emeryturami w Polsce
   
Powered by Web Agency
 

Chcesz otrzymywać bieżące informacje na ten temat?

Zamów nasz biuletyn:


Chcesz być na bieżąco

 w tym temacie?

Zamów nasz biuletyn:




Sonda

Czy płacił(a)byś ponad 1000 zł do ZUS, gdyby składki te były dobrowolne?