23/09/2013
ZUS jest coraz droższy. W przyszłym roku wydatki ZUS będą o 10 mld zł wyższe niż obecnie i wyniosą łącznie aż 194 mld zł. ZUS pochłonie zatem 12% całego polskiego PKB.
Tegoroczny budżet Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewidywał wydatki na poziomie 184 mld zł. W przyszłym roku kwota ta ma wzrosnąć o kolejne 10 mld zł i wynieść docelowo aż 194 mld zł. Wydatki ZUS stanowić zatem będą ok. 12% całego PKB Polski.
Te gigantyczne wydatki ZUSu sfinansują sami Polacy, częściowo poprzez przymusowe składki, a częściowo w formie podatków i innych danin publicznych.
Dochody ZUS z tytułu składek wyniosą 130 mld zł. W kasie ZUS powstałaby więc dziura w wysokości 64 mld zł. Tę dziurę załata rząd, dopłacając do kasy ZUS brakujące środki. Skąd pochodzić będą pieniądze na ratowanie ZUSu? Z naszych podatków. Środki te będą bowiem pochodzić głównie z dotacji budżetowej oraz... pożyczek udzielanych przez budżet państwa.
Czy jednak całość tej kwoty nie mogłaby być przekazana ZUSowi w formie dotacji? Dlaczego część przekazywana jest w formie pożyczek?
Chodzi o zabieg księgowy wymyślony przez obecnego ministra finansów. Dotacja budżetowa powiększa bowiem oficjalny dług publiczny Polski. Pożyczka natomiast, przynajmniej na papierze, długu tego nie powiększa. Oczywiście w sferze realnej budżet państwa wydaje dokładnie tyle samo, jednak księgowo pożyczka nie jest wydatkiem budżetu i oficjalnie nie powiększa wskaźnika zadłużenia Polski.
Ze źródeł pozaskładkowych ZUS otrzyma więc dodatkowe 64 mld zł. Kwota ta stanowić będzie aż 17% wszystkich wydatków budżetu państwa. Taka kwota wystarczyłaby na wybudowanie 2 tysięcy kilometrów autostrad. Każdego roku.
Zobacz również: | Jak uniknąć ZUS? |
ZUS roztrwonił 65% naszych składek | |
ZUS zamawia dwie tony ciastek i 650 kg kawy | |