Składki ZUS - Aktualne i historyczne

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki

ZUS przegrywa przed Trybunałem w Strasburgu

 

16/10/2012

zus

ZUS przyznawał emerytury a następnie je odbierał. Polskie sądy nie widziały w tym nic złego. Trybunał w Strasburgu uznał jednak, iż praktyki ZUS są naganne. W zeszłym tygodniu ZUS przegrał 10 takich spraw w Strasburgu. Teraz czas na odszkodowania dla pokrzywdzonych osób.

 


Wszystkie toczące się przed Trybunałem sprawy dotyczyły bezprawnie odbieranych emerytur. Rodzice przewlekle chorych dzieci występowali do ZUS o wcześniejsze emerytury ze względu na konieczność sprawowania opieki. Po przedłożeniu odpowiednich dokumentów, ZUS przyznawał im emerytury, jednak stawiał jeden warunek: Należy zrezygnować z pracy.

Aby nabyć prawo do emerytury, rodzice rezygnowali więc z pracy a ZUS przyznawał prawo do emerytury. Po kilku miesiącach wypłacania świadczenia, ZUS zmieniał jednak zdanie i odbierał prawo do przyznanej wcześniej emerytury. Rodzice zostawali więc z niczym: bez emerytury, bez pracy i z chorym dzieckiem na utrzymaniu. Dramat, dotkniętych bezprawiem ludzi, pogłębiał fakt, iż sprawa dotyczyła na ogół ludzi w podeszłym wieku a rzecz działa się na Podkarpaciu. W tym rejonie, w takim wieku i w obecnych warunkach gospodarczych, ponowne znalezienie pracy było niezwykle trudne. Decyzje ZUSu prowadziły więc do sytuacji, w których rodzice pozostawali bez środków do życia.

Sprawy trafiły do polskich sądów. Te jednak przyznawały rację ZUSowi, twierdząc, iż ZUS ma pełne prawo do cofnięcia wcześniej przyznanej emerytury. Jednocześnie, dla sądów nie miał większego znaczenia fakt, iż pokaźna grupa ludzi została w ten sposób wprowadzona w błąd przez państwową instytucję. Błąd, który wpływał na ich decyzje życiowe i w konsekwencji zagrażał ich materialnemu bytowi.

W kolejnym etapie rodzice złożyli skargi do polskiego Sądu Najwyższego. Ten jednak odrzucał skargi bez rozpatrzenia, twierdząc, iż nie występuje w nich "istotne zagadnienie prawne".

Poszkodowani rodzice założyli stowarzyszenie i skierowali swoje sprawy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Trybunał nie zakwestionował prawa ZUS do odbierania emerytur w przypadku, gdy ten uzna, że emerytura przyznania została nienależnie. Trybunał zauważył jednak, iż przyznanie emerytury a następnie jej odebranie, oznacza błąd urzędnika. Jeżeli błąd został popełniony przez urzędnika, to ciężar tego błędu nie może spaść na ubezpieczonego. Poszkodowani rodzice, zgodnie z wymogami ZUS, rezygnowali z pracy. W takiej sytuacji, późniejsze odebranie im emerytur oznaczało pozostawienie ich bez środków do życia, a więc zrzucenie na nich odpowiedzialności za błędne decyzje urzędnika.

Trybunał uznał takie praktyki za niedopuszczalne. Trybunał w Strasburgu, w przeciwieństwie do polskiego Sądu Najwyższego, dostrzegł istotne zagadnienie prawne. Zwrócił uwagę na prawo do dobrej administracji, które wymaga "by władze działały ze szczególną rzetelnością, starannością i sprawnością, szczególnie tam, gdzie w grę wchodzi interes publiczny, prawa i wolności człowieka".

Trybunał stwierdził ponadto, iż władze państwowe powinny działać sprawnie, bezzwłocznie i konsekwentnie. Niedopuszczalna jest zatem sytuacja, w której ZUS żąda rezygnacji z pracy, następnie odbiera na wiele miesięcy prawo do emerytury a później sąd prowadzi przeciągające się postępowanie w takiej sprawie.

Europejski Trybunał Praw Człowieka potwierdził nie tylko naganne postępowanie ZUS. Wyroki na korzyść polskich obywateli pokazują również jak działają polskie sądy. A te, we wszystkich przypadkach stawały wcześniej po stronie ZUS, nie dopatrując się nagannych praktyk ze strony ubezpieczyciela. To wiele mówi o polskim wymiarze sprawiedliwości, który w poważnych sprawach przeciwko ZUS, zazwyczaj nie staje po stronie obywateli, lecz po stronie państwowego molocha, opóźniając w czasie jego finansową zapaść. Być może właśnie zamiar ratowania za wszelką cenę finansowych interesów kolosa na glinianych nogach jest główną przesłanką wydawania niesprawiedliwych, jak się okazało, wyroków przez polskie sądy. Sędziowie Europejskiego Trybunału podeszli jednak do sprawy inaczej. Być może dlatego, że sprawiedliwość znaczy dla nich więcej niż sama dbałość o finanse niewydolnego systemu emerytalnego finansowanego w dużej mierze z budżetu państwa.

Dotychczas Trybunał rozpoznał 10 takich spraw, przyznając pokrzywdzonym odszkodowania średnio w wysokości 10 tys. EUR. Na rozpatrzenie czeka jeszcze ok. 120 identycznych spraw. Jeśli zakończą się przyznaniem podobnych odszkodowań, budżet państwa zmuszony będzie wysupłać ok. 5,3 mln zł tytułem odszkodowań. Nie ma chyba lepszej ilustracji dla starego powiedzenia, że chytry traci dwa razy.  

Zobacz również:  Jak uniknąć ZUS?

Konfiskaty w imię ZUS

ZUS unieważnia umowy o pracę
Powered by Web Agency
 

Chcesz otrzymywać bieżące informacje na ten temat?

Zamów nasz biuletyn:


Chcesz być na bieżąco

 w tym temacie?

Zamów nasz biuletyn:




Sonda

Czy płacił(a)byś ponad 1000 zł do ZUS, gdyby składki te były dobrowolne?