10/03/2015
Nowe świadczenie przysługiwać będzie wszystkim osobom nieubezpieczonym w ZUS. Otrzymają je jedynie te osoby, które nie płacą żadnych składek ZUS. Już od przyszłego roku osoby takie pobierać będą 1000 zł miesięcznie przez okres co najmniej jednego roku.
Rok wyborczy, jak zwykle, niesie ze sobą szereg legislacyjnych niespodzianek. Tym razem, na pół roku przed wyborami, rząd rozpoczął prace nad przepisami umożliwiającymi pobieranie świadczeń przez osoby, które... nie płacą żadnych składek ZUS.
Minister Pracy przygotował projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych. Nowelizacja zakłada wprowadzenie zupełnie nowego rodzaju świadczenia, które nie będzie wymagać opłacania składek ZUS. Nazwano je "świadczeniem rodzicielskim".
Nowe świadczenie wypłacane będzie po urodzeniu dziecka i wynosić będzie 1000 zł miesięcznie. Wypłacane będzie niezależnie od wysokości dochodów świadczeniobiorcy. W zależności od ilości urodzonych dzieci, świadczenie wypłacane będzie przez okres od 52 tygodni do 71 tygodni. Przysługiwać więc będzie przez minimum jeden rok, a maksymalnie przez 16 miesięcy.
Co ciekawe, warunkiem przyznania nowego świadczenia świeżo upieczonej matce jest... brak ubezpieczenia w ZUS. Świadczenia nie otrzymają więc ubezpieczone kobiety przebywające na urlopie macierzyńskim lub urlopie rodzicielskim. Świadczenie przysługiwać będzie natomiast tym kobietom, które nie pracują w ogóle lub pracują na podstawie umów, z tytułu których nie są odprowadzane składki ZUS. Na nowych przepisach skorzystają również rolnicy.
Świadczenie rodzicielskie w wysokości 1000 zł miesięcznie przysługiwać będzie również wszystkim tym kobietom, którym przysługuje zasiłek macierzyński, ale w kwocie niższej niż 1000 zł. W takim przypadku, zasiłek macierzyński zostanie podwyższony do kwoty świadczenia rodzicielskiego, czyli do kwoty 1000 zł.
Konstrukcja świadczenia wypłacanego osobom, które w ogóle nie odprowadzają składek do ZUS, wydaje się co najmniej kontrowersyjna. Tym bardziej w sytuacji w której ZUS coraz częściej odmawia wypłaty świadczeń kobietom, które te składki regularnie płacą (szczegóły tutaj).
Nowe świadczenia zaczną być wypłacane od 1 stycznia 2016 roku. Rząd szacuje, iż tylko w tym jednym roku nowe świadczenie pobierze 75 tys. osób. Kolejne 50 tys. osób skorzysta zaś z podwyższenia dotychczasowego zasiłku. Roczny koszt tych dodatkowych świadczeń wyniesie ponad 1,2 miliarda złotych.
Skąd w budżecie państwa nagle znalazły się dodatkowe środki na ten cel? W tym kontekście, warto przypomnieć o skali wzrostu obowiązkowych składek ZUS dla przedsiębiorców. Łączny wzrost składek wyniósł w tym roku 52,91 zł miesięcznie, co daje 634,92 zł w skali roku. Według danych ZUS, w Polsce mamy 1,75 miliona małych przedsiębiorców. Łączny wzrost wpływów do ZUS, wynikający tylko z samej podwyżki składek dla małych firm, wyniósł więc:
1,75 mln x 634,92 zł = 1,1 miliarda złotych
Wychodzi więc na to, że ostatnia podwyżka składek ZUS zostanie całkowicie "skonsumowana" przez wypłaty nowego, przedwyborczego świadczenia.
| Zobacz również: | Rejestracja firmy za granicą |
| Nasilone kontrole ZUS | |
| ZUS opóźnia i wstrzymuje wypłaty świadczeń | |
