23/11/2021
Nawet 100 tysięcy przedsiębiorców może wciąż otrzymać zwolnienie ze składek ZUS z powodu epidemii COVID-19. ZUS masowo przegrywa sprawy w sądach.
Przypomnijmy, że w marcu 2020 roku weszły w życie przepisy, na podstawie których ponad 2 miliony polskich przedsiębiorców zwolnionych zostało z opłacania składek ZUS za okres od marca do maja 2020 roku.
W ramach tzw. Tarczy Antykryzysowej, zwolnieniem objęte zostały wówczas osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą (tzw. samozatrudnieni) oraz przedsiębiorcy zatrudniający do 49 pracowników. Szczegółowo na temat zwolnienia z ZUS pisaliśmy w tym artykule.
Uzyskanie zwolnienia ze składek w 2020 roku wymagało złożenia odpowiedniego wniosku do ZUS. Niestety, zwolnienie nie zostało wówczas przyznane wszystkim zainteresowanym przedsiębiorcom. ZUS wydał bowiem aż 92 tys. decyzji odmownych. Dlaczego?
Główną przyczyną odmowy, na jaką wskazywał ZUS, było niezłożenie deklaracji ZUS DRA za okres marzec-maj 2020 roku. Przypomnijmy bowiem, że przepisy Tarczy Antykryzysowej uzależniły przyznanie zwolnienia od złożenia takiej właśnie deklaracji i to nawet wówczas, gdy osoba samozatrudniona w normalnych okolicznościach ze składania takiej deklaracji była zwolniona.
Jak informuje RP, odwołania od odmownych decyzji ZUS złożyło dotychczas zaledwie 5 tysięcy przedsiębiorców, a więc nieco ponad 5% poszkodowanych. Większość z nich, przed sądami wygrała jednak sprawę z ZUS-em. Sądy administracyjne uznały bowiem wymóg składania deklaracji ZUS DRA za nieistotny, w sytuacji gdy dotychczasowe przepisy zwalniały przedsiębiorców ze składania takiej deklaracji.
Kod PKD nie decyduje o przyznaniu zwolnienia z ZUS
Przepisy uchwalane w ramach kolejnych tarcz antykryzysowych umożliwiały uzyskanie zwolnienia z ZUS za kolejne miesiące 2020 roku. Przedłużonym zwolnieniem z ZUS objęci zostali jednak tylko przedsiębiorcy działający w określonych branżach (sprawdź tutaj). Zgodnie z uchwalonymi wówczas przepisami, decydujące znaczenie miał kod PKD wpisany do CEIDG. Mało tego, kod uprawniający do zwolnienia musiał być wpisany do ewidencji jako główny kod PKD dotyczący przeważającej działalności danego przedsiębiorcy.
Również i w tym przypadku wiele firm otrzymało z ZUS decyzje odmowne. I również tym razem sądy stanęły po stronie przedsiębiorców. Zgodnie ze stanowiskiem sądów, formalnie zgłoszony kod PKD nie ma bowiem znaczenia dla celów ustalenia prawa do zwolnienia. Decydujący jest bowiem faktycznie wykonywany rodzaj działalności.
Zwolnienie z ZUS wciąż możliwe do uzyskania
Spośród 92 tysięcy przedsiębiorców, którym ZUS odmówił prawa do zwolnienia ze składek, zaledwie 5 tysięcy złożyło dotychczas odwołania i rozpoczęło batalię przed sądem. Większość sporów zakończyła się dla przedsiębiorców wygraną.
Jak informuje RP, pozostałe 87 tysięcy firm może wciąż z powodzeniem walczyć o przyznanie zaległego zwolnienia. Przeszkodą nie jest tu bowiem nawet 30-dniowy okres na złożenie odwołania, który teoretycznie powinien był już dawno upłynąć.
Przepisy Tarczy Antykryzysowej nałożyły bowiem na ZUS obowiązek informowania przedsiębiorcy o uchybieniu terminu na złożenie odwołania i jednocześnie obowiązek wyznaczenia dodatkowego terminu 30 dni na złożenie wniosku o przywrócenie terminu. ZUS jednak nagminnie ignorował powyższy przepis, nie informując przedsiębiorców o przysługujących im prawach.
Zaniedbanie kwestii formalnych ze strony ZUS powoduje zatem, iż przedsiębiorcy, którzy otrzymali odmowną decyzję w sprawie zwolnienia ze składek, wciąż mają prawo do złożenia odwołania od takiej decyzji, nawet wówczas, gdy decyzja ZUS wydana została w pierwszej połowie 2020 roku.
O tym, jak złożyć odwołanie od decyzji ZUS, piszemy w tym artykule.
Jeśli chcesz otrzymywać bieżące informacje na ten temat, zapisz się na nasz newsletter:
Zobacz również: | Jak uzyskać wsparcie finansowe dla firmy? |
Ulga dla klasy średniej a działalność gospodarcza | |
Składki ZUS w 2022 roku jeszcze wyższe niż zakładano | |