04/08/2021
"Podniesiemy kwotę wolną dla wszystkich pracujących Polaków". Tak brzmiała pierwotna zapowiedź rządu. Dziś już wiemy, że nie dla wszystkich. Wbrew pierwotnym zapowiedziom, nawet kilka milionów Polaków nie otrzyma prawa do kwoty wolnej od podatku.
Zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł to flagowy postulat promujący wdrożenie tzw. Polskiego Ładu. Skala tej podwyżki i potencjalnych korzyści z niej wynikających budziła uznanie, gdyż dotychczasowa kwota wolna od podatku wynosiła zaledwie 3 tys. zł.
Aż 10-krotny wzrost kwoty zwolnionej z opodatkowania robił wrażenie. Niestety, dziś już wiemy, że z przywileju płacenia niższych podatków nie skorzysta nawet kilka milionów Polaków.
Zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami premiera i rządu, kwota wolna w wysokości 30 tys. zł miała obowiązywać wszystkich Polaków, a konkretnie "wszystkich pracujących". Postulat o tej treści promowany był szeroko w przekazach medialnych rządu. Do dziś, na stronach rządowych możemy znaleźć archiwalny baner, którym jeszcze w maju tego roku promowano wdrożenie tzw. Polskiego Ładu:
Źródło: https://www.gov.pl/web/polski-lad/kwota-wolna-od-podatku---obnizka-podatkow-dla-18-mln-polakow
"Podniesiemy kwotę wolną od podatku dla wszystkich pracujących Polaków do 30 tys. zł." Tak brzmiała głośna zapowiedź twórców Nowego Ładu. Poniżej jeszcze jeden baner zapowiadający tę porywającą zmianę, którą odczuć mieli wszyscy, bez wyjątku:
Źródło: https://www.gov.pl/web/polski-lad/kwota-wolna-od-podatku---obnizka-podatkow-dla-18-mln-polakow
Od kilku dni znamy już treść nowych ustaw podatkowych. Nowe przepisy rzeczywiście wprowadzają wyższą kwotę wolną od podatku w wysokości 30 tys. zł. Ale czy dla wszystkich? Otóż nie.
Zgodnie z nowymi przepisami, kwota wolna od podatku wciąż obowiązuje jedynie w przypadku rozliczania podatku według skali podatkowej. W praktyce więc, z kwoty wolnej skorzystać będą mogły jedynie osoby zatrudnione na umowach o pracę i umowach cywilnoprawnych oraz te osoby prowadzące działalność gospodarczą, które rozliczają się na zasadach ogólnych, tj. według skali podatkowej. Czy wymienione wyżej grupy stanowią pełen zbiór "wszystkich pracujących Polaków"?
Odpowiedź jest oczywista. Istnieje bowiem wiele innych grup podatników, którzy rozliczają się na innych zasadach. A odpowiednie przepisy dotyczące kwoty wolnej nie zostały wprowadzone do przepisów odnoszących się do innych form opodatkowania.
Ustawa wyklucza zatem korzystanie z kwoty wolnej m.in. w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą i rozliczających się podatkiem liniowym. Takich osób jest w Polsce ok. 700 tysięcy.
Kolejną grupą, która nie została objęta przywilejem kwoty wolnej, jest kilkaset tysięcy osób rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. W ustawie o ryczałcie również nie wprowadzono żadnych przepisów, które umożliwiałyby skorzystanie z kwoty wolnej w jakiejkolwiek postaci.
Wreszcie trzecią grupą, która nie otrzyma możliwości pomniejszenia podatku choćby o złotówkę kwoty wolnej, są przedsiębiorcy rozliczający się na podstawie karty podatkowej. Również i w tych przepisach nie wprowadzono bowiem żadnej wzmianki o możliwości korzystania z kwoty wolnej od podatku.
Łącznie zatem z przywileju związanego z możliwością korzystania z kwoty wolnej, wyłączonych zostało nawet 2 miliony Polaków.
Jak ma się zatem treść nowych przepisów do wcześniejszych zapowiedzi o "podniesieniu kwoty wolnej od podatku dla wszystkich pracujących Polaków"? Czy według nowej ustawowej definicji "pracujący" oznacza tylko pracującego na etacie? Czy osoby rozliczające się podatkiem liniowym, ryczałtem i kartą podatkową to osoby niepracujące?
To jednak nie wszystkie pytania związane z Polskim Ładem. Według nowych przepisów, przedsiębiorcy nie mają bowiem również prawa do zaliczenia siebie do tzw. klasy średniej.
Ulga dla klasy średniej nie dla przedsiębiorców
Artykuł 32 nowej ustawy o podatku dochodowym wprowadza nową, nieznaną dotąd ulgę, zwaną powszechnie "ulgą dla klasy średniej". Założeniem nowej ulgi jest wyrównanie strat spowodowanych zwiększonymi obciążeniami z tytułu składki zdrowotnej.
Wprowadzony w Polskim Ładzie zakaz odliczania składki zdrowotnej od podatku spowodował bowiem drastyczne zwiększenie kwoty odprowadzanego podatku PIT. Przy dochodach powyżej 5700 zł, suma nowej nieodliczalnej składki zdrowotnej oraz wyższego PIT-u osiąga tak wysokie wartości, iż nawet przysługująca niektórym grupom kwota wolna przestaje przynosić jakiekolwiek korzyści. Nowa ulga ma zatem na celu zniwelowanie tej podwyżki. Ale tylko niektórym podatnikom.
Aby skorzystać z nowej ulgi, trzeba, po pierwsze, wykazać się dochodem w przedziale dokładnie pomiędzy 5701 zł a 11141 zł miesięcznie. Dochód w wysokości 11200 zł nie uprawnia zatem już do żadnej ulgi.
O wiele ciekawszy jest drugi warunek, jaki należy spełnić, aby móc skorzystać z nowej ulgi. Otóż ulga dla klasy średniej przysługuje jedynie osobom pracującym na etacie. Nie skorzysta zatem z ulgi żadna osoba pracująca na własny rachunek. Osiąganie dochodów z tytułu działalności gospodarczej całkowicie wyklucza korzystanie z ulgi i to niezależnie od formy rozliczania podatku. Nie skorzystają zatem z ulgi nie tylko osoby na podatku liniowym, ryczałcie czy karcie podatkowej, ale również przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej.
Analiza nowych przepisów podatkowych wprowadzanych w ramach Polskiego Ładu nasuwa nieuchronnie pytanie o cele, jakie przyświecały jego twórcom oraz o ich stosunek do samej przedsiębiorczości. Czy nowe przepisy stanowią próbę zredefiniowania osoby prowadzącej działalność gospodarczą, jako osoby "niepracującej", która dodatkowo nie ma prawa przynależności do klasy średniej? A może chodzi po prostu o zwykłe zniechęcenie do bycia przedsiębiorcą i zachętę do przejścia na etat?
Projekt nowej ustawy trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych. Pozostaje mieć nadzieję, że ostateczny kształt przepisów zmieni się jeszcze pod wpływem nacisków ze strony środowisk zainteresowanych równym traktowaniem różnych grup podatników. Nadzieję budzi fakt, iż sprawą zainteresował się już Rzecznik Przedsiębiorców, który w tym tygodniu zaapelował do Premiera Morawieckiego o wycofanie się z niekorzystnych zmian dla przedsiębiorców i wprowadzenie korekt do treści nowych przepisów (szczegóły tutaj). Ponadto, Rzecznik Przedsiębiorców zachęca wszystkie osoby prowadzące działalność gospodarczą do podpisania się pod petycją do Premiera. Petycję można podpisać na tej stronie.
Jeśli chcesz otrzymywać bieżące informacje na ten temat, zapisz się na nasz newsletter:
Zobacz również: | Wsparcie finansowe dla małych firm w 2021 roku |
Bezzwrotne dotacje aż 5 miesięcy z rzędu | |
Składka zdrowotna na nowych zasadach | |