01/06/2015
ZUS zorganizował "Dni Poradnictwa" dla ubezpieczonych. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że urzędnicy ZUS udzielali porad... w jednym z największych włoskich kurortów. Czy ZUS wymyślił właśnie nowy sposób spędzania wakacji na koszt podatnika?
Pod koniec kwietnia polska ambasada w Rzymie poinformowała na swoich stronach o organizowanych przez ZUS "dniach poradnictwa". Urzędnicy ZUS postanowili, że będą udzielać porad w zakresie polskich przepisów ubezpieczeniowych Polakom mieszkającym... we Włoszech.
Gdzie konkretnie urzędnicy postanowili przeprowadzić szkolenia? W dniu 16 maja ZUS udzielał porad w Rzymie, natomiast dzień później... w Palermo - największym kurorcie Sycylii. Oficjalne ogłoszenia o tym wydarzeniu można znaleźć na stronach polskiej ambasady:
![]() |
![]() |
Nie wiemy niestety ile wyniósł całkowity koszt tego wyjazdu, ani ile dni urzędnicy ZUS spędzili na sycylijskim wybrzeżu. Przypomnijmy jednak, że nie są to pierwsze "włoskie wakacje" organizowane przez ZUS.
Już jakiś czas temu sygnalizowaliśmy, iż ZUS wydał ponad milion złotych na wakacyjne wyjazdy urzędników. Szczególną uwagę zwracała wówczas wycieczka do Rzymu zorganizowana dla 66 pracowników biłgorajskiego oddziału ZUS (szczegóły tutaj). To jednak nie był szczyt możliwości pojedynczego oddziału ZUS. Oddział ZUS w Wałbrzychu zafundował bowiem wyjazd na narty dla prawie 200 swoich pracowników (sprawę opisywaliśmy tutaj).
Jeśli dodamy do tego przetargi na zakup dwóch ton ciastek (tutaj), luksusowych limuzyn (Mercedesy, Audi, Jaguary) oraz 2,5 miliona litrów paliwa (tutaj), to otrzymamy pełen obraz ZUS - instytucji, która jednak potrafi znaleźć pieniądze... gdy trzeba je wydać na własne potrzeby.
Zobacz również: | Rejestracja firmy za granicą |
Na co ZUS trwoni nasze pieniądze? | |
Auto służbowe dla urzędnika ZUS musi mieć min. 4,82 m długości | |